Angielska głupawka: Na świecie żyje około 7,8 miliarda ludzi, jeśli zakażonych zostało 10%, czyli 780 milionów , to przy Globalnej obecnie liczbie 1 061 539 ofiar śmiertelnych, związanych z infekcją Sars-Cov-2, śmiertelność infekcji to około 0,14%

 

Co jest z tą „NOWĄ Teorią” KONIEC PANDEMII ! – CZAS ZASTOPOWAĆ SYJONISTYCZNE SZALEŃSTWO

(patrz https://wps-neon24-pl.neon24.org/post/158606,koniec-pandemii-czas-zastopowac-syjonistyczne-szalenstwo )

 

Autor powyższego wpisu (nb. kolega „Berkeley'a72) oparł się na tekście jakiegoś „antony” cytującego CYFROWE PROROCTWO, ponoć dokonane przez WHO:

 

Światowa populacja liczy około 7,8 miliarda ludzi, jeśli zakażonych zostało 10%, czyli 780 milionów przypadków. Globalna liczba ofiar śmiertelnych obecnie przypisywanych infekcjom Sars-Cov-2 wynosi 1 061 539.

To jest śmiertelność infekcji około 0,14% .

 

(Cytują dokładnie za off-guardian.org : The global population is roughly 7.8 billion people, if 10% have been infected that is 780 million cases. The global death toll currently attributed to Sars-Cov-2 infections is 1,061,539.  That’s an infection fatality rate of roughly or 0.14%.)

Przecież to jest CZYSTY BĘCWALIZM, w który dał się wpuścić mój kolega. Te 780 milionów ludzi, ponoć już zakażonych, to jest tylko BŁĘDNA HIPOTEZA (Np. w liczących 1,45 miliarda ludzi Chinach Ludowych nie ma obecnie więcej niż TYSIĄC zakażonych osób!). Natomiast istnieje możliwość, że do podobnej ilości zakażeń może rzeczywiście dojść w ciągu najbliższego roku. Gdyby tyle osób było już dzisiaj zakażonych, to przy szybkości „wylęgu” zakażenia ok. 10 dni, to za tych 10 dni w Polsce powinniśmy mieć z 4 miliony chorych! A tymczasem przyrost ilości zakażeń w Polsce w ostatnim tygodniu wynosi, jak policzyłem, tylko 140 tysięcy!

Tę cyfrę ilości śmiertelnych ofiar COVIDu (4 listopad br.) 48,144,572 można tylko porównywać z cyfrą DOTYCHCZASOWYCH ZGONÓW związanych z tym zakażeniem SARS-Cov-2. Wynosi ona, dokładnie policzona przez WHO, 1,224,692. To jest ok.  2,53%. I to jest REALNA śmiertelność w przypadku UJAWNIONYCH zakażeń Sars-Cov-2 (od samego Covida bez chorób mu towarzyszących, umieralność jest kilkanaście razy mniejsza).

A jak ta sprawa wygląda w Polsce dzisiaj, w porównaniu np. z Białorusią gdzie NIE OGŁOSZONO na wiosnę LOCKDOWN?

Otóż wg worldometers.info/coronavirus dzisiaj 4 listopda, Polska i Białoruś mają podobną liczbę zarejestowanych, od początku roku infekcji na 1 milion mieszkańców, ale Polska ma już wyraźnie większą liczbę zgonów (Pl 11,618 zachorowań i 171 zgonów; By odpowiednio 10,820 i 105).

Natomiat GIGANTYCZNA RÓŻNICA między tymi, geograficznie i kulturowo podobnymi krajami, wystąpiła dopiero w ostatnim tygodniu . W dokładnie 4 razy ludniejszej Polsce odnotowano, od 28.10 do dzisiaj aż  140 tysięcy nowych zakażeń, a na Białorusi tylko 6,768, czyli na tysiąc mieszkańców aż PIĘĆ RAZY mniej niż u nas.

A to oznacza, że NIE PODDAWSZY SIĘ PANICE ROBIENIA LOCKDOWN na wiosnę tego roku, Bialoruś – podobnie jak i Szwecja – o wiele lepiej sobie radzi z obecną drugą falą pandemii, niż te kraje ich rozmiarów (Czechy, Szwajcaria, Austria), które sprawnie „wydusiły” LOCKDOWNem u siebie Covida na wiosnę. (Lockdown nie zrobiły także takie azjatyckie kraje jak Japonia, obie Koree i Taiwan; w Chinach lockdown objął tylko największe miasta, ok. 100 mln ludności.)

W Polsce dotychczasowa śmiertelność, związana z infekcją Sars-Cov-2 wynosi, jak łatwo policzyć 1,47% na Białorusi tylko 0,97% - czyli jest prawie 2,5 razy niższa niż dotychczasowa, liczona od prawie 10 miesięcy, Średnia Światowa.

Nie ma zatem co pisać „O KOŃCU PANDEMII”, kopiując angielskie GŁUPAWE OBLICZENIA z odkryciem, że śmiertelność zachorowań na Covid-19 jest znikoma. W istocie wynosi ona od 1 do ok. 4 procent, jak to zauważono już w Chinach na wiosnę tego roku. No i trzeba uwzglednić, że starszym ludziom, dotkniętym przewlekłymi chorobami, które zarażą się tym „kowidem” nie jest zbyt przyjemnie umierać o kilka lat wcześniej. (W Polsce dzisiaj zgonów związanych z „kowidem” było 378. To już zaczynają być poważne liczby, na wiosnę takich zgonów było średnio tylko 12 dziennie. Inne wnioski niech sobie sami wyciągną czytelnicy.)